www.manek.com.pl
STRONA GŁÓWNA
F
O
T
KSIĘGA GOŚCI

*GALERYJKA*


SPIS GALERII

  • WIELKANOC W PARYŻU
  • Kwiecień 2010
    Pierwsze święta poza domem, pierwsza podróż samolotem naszych dzieci, pierwsze ślimaki, mule, ostrygi i takie tam....., no i,.... pierwsze wrażenie - olbrzymie, wielokulturowe, stare miasto. Było nie było, Paryż uchodzi za jedno z największych miast Europy (zaraz po Moskwie i Londynie).
    Nasza wyprawa nie była specjalnie długa, ale dzięki naszym "przewodnikom" - Zuzi i Goeffreyowi, udało nam się zobaczyć prawie wszystko co można zobaczyć w ciągu kilku dni. Był Luwr, Plc Pigalle, Montmartre i Bazylica Sacre Coeur, wieża Eiffla i Łuk Tryumfalny, cmentarz Pere Lachaise, dzielnica żydowska, Katedra Notre Dame, Pola Elizejskie i oczywiście Disneyland.
    Dziś, myśląc - Paryż, na myśl przychodzi mi wspaniałe słodkie pieczywko śniadaniowe i niesamowite rozwiązania komunikacyjne, bez których pokonywanie sporych odległości byłoby zupełnie nie możliwe.


  • Zima w Zoo
  • 21.02.2010
    Taka dziś słoneczna niedziela była, ... wybraliśmy się do Zoo,.. zimą nigdy nie byliśmy. Okazuje się, że zapadanie w sen zimowy, zwierzaków w Zoo nie dotyczy.


  • FERIE 2010 - Duszniki, Zieleniec
  • Po roku wróciliśmy do Dusznik, do hotelu "Muza". Znowu "Kierowniczka" wynegocjowała niezłe ceny i nie trzeba nas było długo przekonywać. W zeszłym roku było miło i w tym również,...a może nawet fajniej, bo było nas więcej i śniegu więcej i mrozu,... i żarcie lepsze i "Ojciec" był i "Kierownik",.... i ... jaskinia hazardu i w ogóle było "na bogato".
    ..aha, .. no i daliśmy zarobić Panu Sobiesiakowi, bo on teraz bidulek na koszta narażony przez te niesprawiedliwe oszczerstwa, a my przecież dobrzy ludzie jesteśmy. No i Palikota też wspomagaliśmy,...w miarę możliwości oczywiście. Tacy z nas filantropii,.. a co !!
    [Rozmiar: 3326 bajtów] [Rozmiar: 3326 bajtów] [Rozmiar: 3326 bajtów] [Rozmiar: 3326 bajtów] [Rozmiar: 3326 bajtów]


  • "DUO" URODZINY
  • Październik, to w naszej rodzinie miesiąc o największej liczbie okazji do życzeń i do ... imprezek. Mamy aż 7 okazji żeby sobie poświętować i po... . W tym roku, o tyle szczególnie, że dołączyłem do grona 40-latków. No i co,.. ktoś spyta ??? No i nic się nie zmieniło !!!! Nic nie spoważniałem, w dalszym ciągu nie interesuje mnie absolutnie polityka (co w pewnych gronach, uznawane jest za oznakę totalnej ignorancji), do kina wciąż chodzę tylko z dziećmi i tylko na bajki, a niektórych moich rówieśników, a nawet i młodszych uważam za nadętych zgredów i nie rozumiem wcale "o czym do mnie rozmawiają". A więc myślę sobie, że tak to już chyba zostanie i jeżeli liczył ktoś na jakąś przemianę, to będzie rozczarowany. A ja się z tego bardzo cieszę.
    Stąd pomysł na taką "młodzieżową" imprezkę w stylu lekko clubowym. Razem z Małgonią skończyliśmy w tym roku już sporo ponad 70 lat naszego życia (z czego 10 wspólnie), więc trzeba było to uczcić. Mam nadzieję, że naszym Gościom imprezka się podobała i dobrze się bawili tak jak my (sam widziałem kilka osób, które się tam świetnie poczuły). Zakończyliśmy ją ok 4.30 nad ranem a więc chyba godnie jak na tak poważny wiek. A knajpkę, ... oceńcie sami,... chyba można polecić, więc polecamy (Restauracja Klub DUO).
    Wielkie dzięki że byliście tam z nami,... dzięki za podarki i ... wszystkich gorąco pozdrawiamy.



  • 15 ROCZNICA ŚLUBU PAŃSTWA "S" - wrzesień 2009
  • W tym roku mija 15 rocznica ślubu Danki i Wojtka (dokładnie 30 września). Dobrze że się spotkaliśmy, bo czasy jakieś takie teraz, że dzień za krótki i .... wiele spraw umyka. Ostatni raz widzieliśmy się chyba 5 czy 6 lat temu, ... a moja córka chrzestna to już kobieta (!). I czasu znów było za mało. Pzdr :))


  • WAKACJE 2009
  • W tym roku bardzo spokojnie, trochę nad jeziorem i trochę nad Bałtykiem. W Jastarni sprawdzona już od wielu lat meta, więc bez niespodzianek. Natomiast nad jeziorem w Kretowinach,.. no cóż ,.... w przyszłym roku poszukamy czegoś innego. Ośrodek "Krecik" da zadowolenie jedynie w dobrym towarzystwie lub przy pięknej pogodzie. Nas uratowało towarzystwo.


  • SPŁYW KAJAKOWY LIWCEM - 9 maja 2009
  • W tym roku, nasz zastęp "22 Dzikie Koty" zobowiązał się uczcić czynem 64 rocznicę Dnia Zwycięstwa. Postanowiliśmy przepłynąć kajakami odcinek rzeki Liwiec pomiędzy Zawiszynem a Kamieńczykiem.
    Każdy z nas, nawet najmłodsze zuchy, przepłynął w pocie czoła 18 km nurtu Liwca, a więc łącznie przepłynęliśmy ku chwale Ludowej Ojczyzny aż 396 km !!!

    Kajaki wypożyczył nam drużynowy z zaprzyjaźnionego hufca w Kamieńczyku (www.kamyk-kajaki.pl).
    Doszły nas słuchy, że podobne zobowiązanie planują podjąć inne zastępy, wykorzystując do przepłynięcia innym odcinkiem Liwca, kajaki z bazy PTTK w Węgrowie (www.nlot.pl).
    W przyszłym roku wykonamy 200% normy! C Z U W A J !!!


  • FERIE 2009 (Duszniki, Zieleniec)
  • Pani Kierowniczka "K" wszystko zorganizowała i ... pojechaliśmy. Uzbierało się nas 16 osób, pół na pół dorośli i dzieciaki !!! Był śnieg na stoku, wycieczki, kulig i wszystko inne co powinno towarzyszyć udanemu odpoczynkowi.


  • KRYMSKIE WAKACJE 2008
  • Nie bez drobnych potyczek i nerwówek jeszcze przed wyjazdem,... ale udały się nam te Krymskie Wakacje. Co prawda 2 tygodnie, to trochę za krótko, aby objechać samochodem cały półwysep i jednocześnie dać poszaleć i odpocząć sobie i dzieciom, a więc nie wykluczona jest kontynuacja wyprawy. To co pamiętam do dziś, to piękne widoki, przepyszne, soczyste brzoskwinie i arbuzy no i jak to się przyjęło mówić - gwarantowana pogoda.
    Mamy już małe doświadczenie, więc chętnie się nim podzielimy z innymi pionierami tego kierunku.
    "Kijów" "Nowy Świat Cz.1" "Nowy Świat Cz.2" "Auszta,... Cz.1" "Auszta,... Cz.2" "Morze Azowskie" "Krymskie zadki"


  • FERIE 2008
  • W tym roku obraziliśmy się na górali i pojechaliśmy ...... NAD MORZE !!!!
    Nigdy jeszcze nie byliśmy nad morzem o tej porze roku, a było tak super, że chyba będziemy to praktykować w przyszłości. A na narty, no cóż, .... najlepiej jest wybierać się po feriach.

  • FERIE 2007 - BUKOWINA
  • W tym roku, po raz pierwszy wyjazd w czasie ferii zimowych i choć obawiałem się ogromnej ilości narciarzy na stoku, nie było tak tragicznie. Najważniejsze, że już całą czwórką możemy sobie poszusować, no i wyborne towarzystwo to podstawa miłego spędzenia czasu. Wszystkim wielkie dzięki!!!

  • ŚLUB KASI I RAFAŁA
  • 23 września Anno Domini 2006, brat mój (cioteczny)Rafał z Szyszków pojął za żonę Katarzynę z Sosnówki. Uroczystości zaślubin odbyły się na zachód od Buga w Motwicy, skąd jezioro Świtaź widać prawie. Okolica to niezwykle piękna i w dzikiego zwierza obfitująca. A okowitę to robią tam taką, jakiej nigdzie jeszcze nie piłem, moc w niej wielka, a głowa nie boli.
    Po zaślubinach, Młodzi w stronę Małopolski się udali, aby miłość swą tam w ciszy i spokoju konsumować. Rad bym jakieś foto z tej sielanki otrzymać, a Młodej Parze jeszcze raz S T O L A T !!!

  • ŚLUB MONIKI
  • No i stało się, ... 17.09.2006 ostatnia już chyba panna z naszej bandy została żoną. Ślub odbył się w urokliwym kościółku w Bedoniu pod Łodzią, a toast za zdrowie Młodej Pary wznieśliśmy w rodzinnym Jordanowie. Jak udało mi się dowiedzieć, Państwo młodzi zamieszkają w Łodzi.
    Czekamy więc na pisklęta.

  • IMPREZA "NA PRZYZBIE"
  • Ta impreza, na którą zaprosili nas W.P. Szczerbowie, to "Karnawałowo - Przebierańcowe Imienino - Urodziny". W zasadzie, to regularnie raz w roku Państwo Szczerbowie nas takimi imprezkami rozpieszczają. W tym roku, aby było ciekawiej wymyślili, że przebrać za coś, bądź za kogoś się trzeba. Pomysły Gości dopisały, był ......., lepiej sami zobaczcie.
    Imprezka bardzo udana, choć jedna prawa ręka w gipsie. Poza tym innych strat marszowych nie odnotowano. Bawiliśmy się super! Wielkie dzięki za zaproszenie i nie zapomnijcie o nas w przyszłym roku! DZIĘKI !!! (13.02.2006)

  • JAŚKOWE PĘPKOWE
  • Jasiek już na świecie,... Krysia jeszcze w szpitalu,... więc korzystając z tak wielkiej okazji udajemy się na Skowronki, aby zdrowie Jaśka, najmłodszego Korczaka wypić.
    "I choć to dzień powszedni, do pracy iść jutro trzeba,
    nikt z nas się nie oszczędza, za kołnierz nie wylewa !
    Jasia zdrowie pijemy, później mamy i taty,
    Niech nam ten mały Dzidziol w zdrowie będzie bogaty!!!"


  • KRYSIA I JASIEK
  • Oto kilka świeżutkich zdjęć wykonanych przez tatę, tuż po narodzinach pierwszego syna (29.01.2006).


  • SYLWESTER 2005
  • W tym roku było spokojnie, ale to tylko dlatego że jedna "ciężarówka" prawie na wysypaniu.
    Czekamy, czekamy bo to już lada dzień !!!


  • WIGILIA U MIŚKÓW
  • I znów, jak co roku, nie przerwanie od kilku już lat spotykamy się na tzw. Wigilii, która rzeczywiście coraz bardziej prawdziwą Wigilię przypominać zaczyna (mniej "opłatka", a więcej opłatka). A wszystko to chyba za przyczyną dzieci naszych jest, których liczba z każdym rokiem większa się staje.
    W przyszłym roku będzie nas już o co najmniej jednego, małego "herbatnika" więcej,... a może i o dwóch... .


  • MARGO-MANKOWE URODZINO-IMIENINY
  • Tak to już jest, że październik jest u nas najbardziej imprezotwórczym miesiącem. Łącznie mamy do świętowania aż 7 okazji, czyli średnio prawie 2 w tygodniu!.
    Oboje obchodzimy w październiku urodziny i imieniny, a więc jest co świętować, chociaż dla chcącego dobry powód zawsze się znajdzie. Było miło jak zawsze.
    Zapraszamy za rok.

  • NASZE WAKACJE 2005
  • A my, jak co roku, orzeźwiające polskie morze i przecudne polskie jeziora, choć tym razem dla odmiany najpierw morze, później mazury.
    Po raz pierwszy od kilku lat, zrezygnowaliśmy z coraz bardziej zatłoczonej Jastarni i ruszyliśmy na zachód. Dotarliśmy pod Ustronie Morskie do wioski, której nazwy nie zdradzimy (z resztą i tak nie ma jej na mapie), bo turystów tam jak na lekarstwo i na plaży mnóstwo miejsca. Cisza i spokój, ale chyba tego nam brakowało. W okolicy sporo ścieżek rowerowych, a i dla nieznających tak jak my tych okolic, sporo nowych, wartych poznania miejsc.
    Jeziorko w tym roku wybraliśmy malutkie, ale z bardzo wygodnym domkiem i własnym pomostem. Przemiła właścicielka domku, mieszkająca tuż obok, czysta okolica. Jeziorko bardzo spokojne, a to z powodu jednostki wojskowej na drugim brzegu jeziora (podobno mieści się tam szkoła wywiadu, ale nikt nie chciał nam na ten temat nic powiedzieć). To miejsce to Kiejkuty Stare, wieś oddalona o 12 km od Szczytna w kierunku Rucianego. Domek można wynajmować od maja do końca września. Naprawdę miejsce godne polecenia. Jeżeli ktoś reflektuje chętnie przekażemy więcej informacji.(Galeria Mazury)

  • WESELE KRYSI I KORKA
  • No i stało się. W sobotnie popołudnie 9 lipca 2005 (975), kolega K wziął sobie za żonę koleżankę K. Jednocześnie zawiadamia się, że jakiekolwiek skargi na jakość i częstotliwość pukania wyżej wymienionych, nie będą już więcej uwzględniane. Widziały gały co brały. Część wykonanych z ukrycia zdjęć przekazał bezpłatnie agent o pseudonimie FILIP.


  • U CIOCI NA IMIENINACH
  • Co prawda 24 czerwca już minął ale co się odwlecze, ..... Jak zwykle super żarcie i jak zwykle o tej porze roku strasznie gorąco. Ale niektóre napoje zmrożone jak trzeba.

  • CO Z TĄ BIAŁORUSIĄ
  • Krótki spacer po Mińsku.


  • NARTY W BUKOWINIE
  • Jak zwykle po sezonie, aby nie tłoczyć się na wyciągach i w barach. W tym roku wyjątkowo pięknie, bo słonko już wysoko, a śniegu jeszcze mnóstwo.


  • PRZYZBA
  • Coroczna, karnawałowo-ostatkowa impreza w klubie. W tym roku karnawał był krótki,więc biba odbyła się już na początku lutego.


  • SYLWESTER 2004
  • Cichusi Sylwester w domowym zaciszu. Nawet szampan był tylko dziecięcy.


  • PRZYSIĘGA
  • Ta galeria została niestety ocenzurowana. To sprawa najwyższej wagi państwowej. Wszystkie oryginalne materiały posiada Komisja Śledcza ds. PKN ORLEN, oraz modny ostatnio IPN.


  • ERISTOFF
  • Niezwykle spontaniczne i udane spotkanie towarzyskie ze wspólnym śpiewaniem kolęd..... Do rana!


  • WESELE WODZA
  • To ostatni herbatnik z naszej paczki, który bronił się najdłużej,... ale i jego w końcu to dopadło.

  • WAKACJE 2004
  • Mazursko-morskie kanikuły, gdzie wielkie ryby brały jak oszalałe.


    Licznik Odwiedzin

    projekt: Szablonownia&Manek